NASZE PRODUKTY
- Wapniak Koszelowski
- Kreda paszowa

Wapniak Koszelowski
Ecogran® – Wapniak Koszelowski to granulowany, niepylisty nawóz wapniowy. Wykazuje bardzo dobre właściwości chemiczne i fizyczne. Posiada wyjątkową czystość. Forma nawozu...
Czytaj więcej
Kreda paszowa
Produkujemy także kredę paszową potwierdzoną zezwoleniem lekarza weterynarii. Kredę paszową można stosować bezpośrednio lub jako składnik pasz. Produkt nasz znalazł zastosowanie...
Czytaj więcejDLACZEGO MY?
ZASTOSOWANIE
O NAS
Koszelowskie Zakłady Kredowe to nowoczesne przedsiębiorstwo znajdujące się we wschodniej części Polski. Produkujemy nawozy naturalne i kredę techniczną w formie granulowanej oraz pylistej. W zakresie naszej działalności znajdują się także produkty dla przemysłu budowlanego, farmaceutycznego, gumowego, energetycznego i innych. Produkcja odbywa się w oparciu o własną kopalnie odkrywkową należąca do największego złoża kredy piszącej w Polsce. Jest to biała, miękka skała wapienna, której charakterystycznym składnikiem są bardzo drobne kalcytowe elementy szkieletowe planktonicznych wiciowców roślinnych. Ponadto w skład kredy wchodzą skorupki małych otwornic i pelityczny kalcyt. Pozwala nam to nie tylko obniżać koszty wytworzenia, ale także gwarantować naszym klientom długoletnią, nieprzerwaną współpracę. Pracujemy w oparciu o linie technologiczne gwarantujące zdolności wytwórcze na poziomie kilkudziesięciu tysięcy ton gotowego, w pełni ekologicznego produktu rocznie. Poza doświadczeniem rolniczym i technicznym posiadamy także doświadczenie innowacyjne pozwalające wraz z naszymi klientami tworzyć i rozwijać nowe produkty. Zespół naszych doświadczonych pracowników oraz doradców służy naszym klientom swoją wiedzą i wsparciem.
Zapraszamy do współpracy !
Zarząd Koszelowskich Zakładów Kredowych
Zapytaj
PYTANIA ROLNIKÓW
To nie podlega żadnej dyskusji, warto wapnować a korzyści z tego płynące są bardzo wymierne. Poprawiamy strukturę gleby, poprawia się grudkowatość gleby znosimy zakwaszenie, podnosimy do kilkudziesięciu procent plon i znosimy szkodliwe działanie szkodliwych związków chemicznych.Oczywiście każda roślina wymaga odpowiedniego pH i odpowiedniej dawki nawozu wapniowego, stąd także potrzeba ststematycznego sprawdzania pH gleby.
Zawsze wtedy, kiedy wymagają tego warunki glebowe. W Polsce mamy do czynienia z dużą kwasowością gleby i regularne pomiary są po prostu koniecznością. Nie ma jednego, uniwersalnego poziomu pH dla wszystkich roślin, zawsze należy dobierać dawkę wapna do konkretnej uprawy. Zwykle wartość pH wynosi od 5,5 pH do nawet 7 pH przy wrażliwych uprawach.
Dokładne dane zawarte są w naszych ulotkach.
AKTUALNOŚCI Więcej

2022
Drodzy Klienci, Nowy Rok rozpoczął się dla nas wszystkich niepewnością i szukaniem rozwiązań wobec nowych zjawisk...
Czytaj więcej
Dlaczego kreda jest wyjątkowa?
Kreda jest geologicznie najmłodszą forma węglanu wapnia stosowaną w rolnictwie. W przeciwieństwie do dolomitów...
Czytaj więcej
Wywiad o kredzie i wapnowaniu
Poniżej prezentujemy tekst wywiadu udzielonego jednemu z portali rolniczych. Chce mi Pan opowiedzieć o kredzie...
Czytaj więcejOPINIE
Miałem ziemie po dzierżawie, nie wiem, kiedy była wapnowana, dałem 800kg/ha, nawet się nie spodziewałem, ze da taki efekt. Pierwszy rok i niezły plon. Dobra inwestycja!
Ktoś z tej firmy uświadomił mi, że jak ziemia kwaśna to i inne nawozy niewiele dają, po Wapniaku Koszelowskim sam na własne oczy się przekonałem. Duża różnica. Dzieki!!!! Brałem z Agroloku.
Pod rzepak 600 kg/ha a pod pszenice 700, zwróciło się w plonie.
Wziąłem na próbe na wiosne a na jesień już na cały areał. W końcu jakieś wapno co działa.
Jak co roku wizyty doradców i dużo propozycji, wapno z Niemiec, polskie granulowane i kreda. Wziąłem Wapniak Koszelowski. W zakładzie dali mi nawet atest lekarza weterynarii, że i zwierzakom dać mogłem. Na pole i do obory, podoba mi się coś takiego!
Mi przywieźli jak jeszcze parował, aczkolwiek następnego dnia już było ok, granulka nie była za mocna, aczkolwiek to kreda nie kamień i czekam na efekty. Bez przesady, wzrosło o 0,8 punktu pH. Wczesniej jak kupowałem dolomit to wolę nie pisać o tym co było na polu.